Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów, sprzedaż zagraniczna nieprzetworzonego mięsa wieprzowego zwiększyła się w pierwszych dziewięciu miesiącach zeszłego roku o 29 proc. (o 51 tys. ton do 228,3 tys. ton). Jak wskazują analitycy Banku Gospodarki Żywnościowej, w tym samym czasie import wzrósł jedynie o 7 proc. (27 tys. ton).
Oznacza to, iż ujemne saldo zmniejszyło się z 206,7 tys. ton notowanych w 2010 r. do 182,6 tys. ton w 2011 r. Co zatem stoi na przeszkodzie, aby eksport nadal stabilnie się rozwijał? W ocenie ekspertów główną barierą w rozwoju eksportu będzie niższa krajowa produkcja wieprzowiny.
Przyczyną spadku pogłowia, w tym stada zarodowego, jest przede wszystkim niepewność cen pasz. Na regres wpływają także nierozwiązane problemy, związane ze spasaniem zwierząt hodowlanych mączkami mięsno-kostnymi oraz zapowiadane wyeliminowanie z żywienia świń śruty sojowej. Jest to surowiec genetycznie modyfikowany.
Tymczasem ustawa o paszach zabrania stosowania pasz GMO. Co prawda w tej chwili obowiązywanie zakazu jest zawieszone, jednak termin zawieszenia minie wraz z końcem bieżącego roku.
Dopuszczenie do obrotu wyłącznie pasz bez śruty sojowej oznaczać będzie znaczny wzrost kosztów produkcji mięsa. Zdaniem prof. dr. hab. Andrzeja Pisuli z Zakładu Technologii Mięsa SGGW, istotnym czynnikiem decydującym o spadku pogłowia jest również brak reakcji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie gwałtownego spadku produkcji trzody chlewnej.
Słabe punkty
Do czułych punktów krajowej branży mięsnej zaliczyć należy rozdrobnienie produkcji. - Polskim eksporterom mięsa potrzebna jest konsolidacja i specjalizacja.
Dzięki temu mogliby spełniać podstawowe warunki eksportowe, związane z wielkością i terminowością dostaw oraz standardową jakością towaru - akcentuje prof. Pisula.
Adam Zdanowski, współwłaściciel i główny specjalista ds. eksportu Zakładu Mięsnego Wierzejki, zwraca uwagę, że w części zakładów nieszczególnie przedstawia się też system przygotowania towarów na eksport - rozbieranie mięsa, plasterkowanie, pakowanie. - Te elementy są niestety często słabym ogniwem łańcucha produkcji. Podobnie jak brak powtarzalności produktu.